Daleka droga do zmian

rynek pracy

Rok 2017 zamknął się ze stopą procentową bezrobocia na poziomie 7,1. Dla porównania w województwie podlaskim bezrobocie wyniosło 8,5%, a na terenie całego kraju 6,5%. Rynek pracy w Białymstoku zmienia się. Te zmiany są widoczne w spadku bezrobocia oraz wzroście płac. Jednak nie są to na tyle spektakularne wzrosty i spadki, aby Białystok wyrósł na mapie Polski na nowego potentata gospodarczego. Tu jeszcze droga daleka, choć już na początku widać zmiany.

W tyle

Niektórzy zastanawiają się, jak to jest, że inne mniejsze miasta osiągają dużo lepszy wynik pod względem gospodarczym niż sam Białystok. W czym tkwi problem. Jest to pytanie, które należy rozważać na wielu płaszczyznach, a i tak odpowiedzi możemy nie uzyskać. Białostocki rynek wykazuje zaledwie 52 duże firmy, które funkcjonują na terenie miasta. To niewiele biorąc pod uwagę wielkość miasta i liczbę jego mieszkańców. Tyle samo dużych firm jest np. w Rzeszowie, gdzie liczba mieszkańców jest ponad 100 tysięcy niższa. Nie tylko pod tym względem Białystok gorzej wypada niż inne duże miasta. Dla porównania pensja białostocka jest średnio o 1000 zł niższa, niż chociażby w Lublinie, który też leży po wschodniej stronie mapy Polski, tuż przy granicy. Nie ma co ukrywać, że ilość firm ma bezpośredni wpływ na wysokość zarobków. Niektórzy twierdzą, że łatwiej jest opuścić kraj w poszukiwaniu pracy, niż znaleźć pracę w Białymstoku.

Komunikacja kluczem

Upatrywany wielokrotnie problem w połączeniu komunikacyjnym tj. brak odpowiednich dróg i połączeń infrastruktury drogowej z innymi miastami i państwami a Białymstokiem, powoli odchodzi do lamusa. Inwestycje unijne zostały wykorzystane niczym strzał w dziesiątkę. Wyrosła nowa siatka połączeń drogowych, w których upatrywana jest szansa na wzrost inwestycji w mieście.

Nowoczesne technologie

W Białymstoku widać jak prężnie rozwija się branża IT. Jest to jedna z lepszych informacji od wielu lat. Studiowanie tego kierunku nie idzie na marne, a i zainteresowanie inwestycyjne w tym sektorze jest spore. Zasoby ludzkie na pewno nie ulegną zmarnowaniu w branży technologii informatycznych. A co z innymi ludźmi? Nie każdy wszak studiuje lub jest specjalistą w dziedzinie IT. Co z pozostałymi zawodami? W Białymstoku tak samo jak w całej Polsce istnieją grupy zawodów, na które jest szczególne zapotrzebowanie.

Komu praca?

Na terenie Białegostoku problemów ze znalezieniem pracy nie powinni (przynajmniej statystycznie) mieć: analitycy, testerzy i operatorzy systemów teleinformatycznych, betoniarze i zbrojarze, blacharze i lakiernicy samochodowi, cieśle i stolarze budowlani, cukiernicy, dekarze i blacharze budowlani, diagności samochodowi, farmaceuci, inżynierowie budownictwa, inżynierowie elektrycy i energetycy, inżynierowie mechanicy, kierowcy autobusów, kierowcy samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych, kierownicy budowy, kierownicy ds. produkcji, lekarze, masarze i przetwórcy ryb, monterzy instalacji budowlanych, monterzy konstrukcji metalowych, monterzy maszyn i urządzeń, murarze i tynkarze, operatorzy i mechanicy sprzętu do robót ziemnych, operatorzy obrabiarek skrawających, opiekunowie osoby starszej lub niepełnosprawnej, pielęgniarki i położne, pracownicy obsługi ruchu szynowego, projektanci i administratorzy baz danych, programiści, robotnicy leśni, samodzielni księgowi, spawacze, specjaliści ds. organizacji produkcji, specjaliści ds. PR, reklamy, marketingu i sprzedaży, spedytorzy i logistycy, szefowie kuchni, tapicerzy oraz terapeuci zajęciowi. Tak wynika ze statystyk Barometru Zawodów dla Białegostoku.

Praca, czy wylot na księżyc?

Po przeciwnej stronie widnieją grupy zawodowe, gdzie z kolei znalezienie pracy może być znacznie trudniejsze, niż wycieczka na księżyc. Wśród nich są: architekci i urbaniści, architekci krajobrazu, biolodzy, biotechnolodzy, biochemicy, ekonomiści, filolodzy i tłumacze, filozofowie, historycy, politolodzy i kulturoznawcy, geodeci i kartografowie, inżynierowie chemicy i chemicy, inżynierowie inżynierii środowiska, kierowcy samochodów osobowych, kucharze, mechanicy maszyn i urządzeń, nauczyciele języków obcych i lektorzy, nauczyciele nauczania początkowego, obuwnicy, ogrodnicy i sadownicy, operatorzy maszyn włókienniczych, pedagodzy, plastycy, dekoratorzy wnętrz i konserwatorzy zabytków, pracownicy biur podróży i organizatorzy obsługi turystycznej, pracownicy ds. ochrony środowiska i BHP, pracownicy przetwórstwa spożywczego, pracownicy socjalni, prawnicy, ratownicy medyczni, robotnicy obróbki skóry, rolnicy i hodowcy, socjolodzy i specjaliści ds. badań społeczno-ekonomicznych, specjaliści administracji publicznej, specjaliści ds. zarządzania zasobami ludzkimi i rekrutacji, specjaliści rolnictwa i leśnictwa, specjaliści technologii żywności i żywienia, ślusarze, technicy informatycy.

Działanie

Władze miasta starają się tworzyć coraz dogodniejsze warunki do rozwoju biznesu. Poza tym bezrobotni także mają szansę wykorzystać programy szkoleniowe lub inne różnorodne projekty skierowane na zmianę kwalifikacji, ich podniesienie, zdobycie nowego zawodu lub założenie firmy w Białymstoku. Niekiedy chętnych brak, gdyż ludzie nie wierzą, że im się uda. Często nie wierzą także, że uda im się znaleźć odpowiednią pracę na miejscu. Przyznają też, że nie opłaca im się podejmować słabo płatną pracę, gdyż wysokość świadczeń, które pobierają z różnych tytułów, jest znacznie wyższa, niż oferowana im pensja.

Droga

W Białymstoku potrzeba olbrzymich i drastycznych zmian, aby sytuacja gospodarcza w mieście dorównała innym miastom tej wielkości w kraju. Dobry start to połowa sukcesu. Już na tym etapie widać, że szanse są spore. Ważne, aby nie stracić kursu i dobrego wiatru w żaglach oraz podążać wyznaczoną ścieżką, a z pewnością sukces gwarantowany.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie będzie publikowany. Wymage pola oznaczone są *